Konkretny aktyw poszukiwany. Biografowie kompozytora mówią nawet, że być może właśnie w Sulechowie po raz pierwszy poczuł Chopin wyraźne objawienie cudowną potęgą swej muzyki; bo kiedy wrócił do Warszawy, opanowała go twórcza gorączka, w wyniku której mazurki i polonezy komponował, jak nigdy dotąd.